


Na wstępie chciałabym przeprosić za to, że tak dawno nie było notki ale miałam bardzo dużo nauki.Prawie wszystko już zaliczyłam ale i tak mam dużo ocen do poprawienia.Ale okropna pogoda, nie sądzicie?
U mnie niestety tylko pada, pada i pada.Oprócz tego jest bardzo zimno.Ale mam nadzieję że już za niedługo będzie cieplutko.W końcu to już połowa maja!
Dzisiejsza notka jest poświęcona recenzji kosmetyków z AsianStore.
A więc sklep AsianStore zajmuje się sprzedażą azjatyckich kosmetyków.Możemy tam znaleźć kremy BB, kosmetyki przeznaczone do makijażu i pielęgnacji naszej skóry oraz ciekawe akcesoria takie jak sztuczne rzęsy czy tasiemki do podklejania powiek.


Pierwszą rzeczą którą chciałabym Wam przedstawić jest Mizon Snail Recovery Gel Cream.


Zalety: ♥
-wystarcza na bardzo długo ♥
(już wcześniej miałam ten krem i wystarczył mi na 3 miesiące)
-rozjaśnia skórę i blizny ♥
-szybko się wchłania ♥
-po użyciu skóra jest miękka ♥
-pomaga zwalczyć niedoskonałości ♥
-bez zapachowy ♥
Wady:
Szczerze? Naprawdę nie dopatrzyłam się w tym kremie jakichkolwiek wad. 


Następnym produktem jest żel oczyszczający Ginvera Green Tea Whitening Marvel Gel.

Zalety: ♥
-delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę ♥
-rozjaśnia skórę ♥
-wydajny ♥
-wyrównuje koloryt cery ♥
-pozwala pozbyć się niedoskonałości ♥
-usuwa martwy naskórek ♥
-konsystencja i zapach ♥
Wady:
-rozjaśnia zaskórniki ale nie usuwa ich 


Ostatnim produktem który chcę Wam przedstawić jest balsam do ust w kolorowej pomadce dostępny w trzech kolorach Lioele Essential Donut Glo-Stick.


(Tak kolor prezentuje się na moich ustach)
Zalety: ♥
-bardzo ładny i żywy kolor ♥
-pięknie prezentuje się na ustach ♥
-nawilża usta ♥
-usta są długo miękkie i gładkie ♥
-wybór 3 kolorów ♥
Wady:
-również w tym produkcje nie dopatrzyłam się żadnych wad. 



-Bardzo polecam sklep AsianStore ♥
-Każdy znajdzie tam coś dla siebie ♥
-Bogata oferta ♥
-Oryginalne kosmetyki z Azji ♥
-Błyskawiczna dostawa ♥
-Świetny kontakt ♥
-Jakość kosmetyków zgadza się z opisem ♥
Co do kosmetyków jestem całkowicie zadowolona.Już wcześniej ich używałam więc z ręką na sercu mogę je polecić. 

Zachęcam do zakupów w AsianStore.

Cóż zbliżamy się do końca notki.Bardzo dziękuję za przeczytanie i do zobaczenia kochani!~

Bardzo ładna notka, zachęciłaś mnie do zakupu Mizon Snail... Dziękuję ci! ^-^ Oby było więcej wpisów o azjatyckich kosmetykach~
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda twój blog i ta muzyczka, b. dobrze ją dobrałaś!
OdpowiedzUsuńa post bardzo ciekawy, ja niestety nie mogę zbytnio używać takich kremów, bo mam kurację anty trądzikową :P
dodaję do obserwowanych :)
http://madame-violet.blogspot.com/
Świetny post i bardzo podoba mi się Twój blog <3 Dodałam do obserwujących.
OdpowiedzUsuńObserwuję, ciekawe te kosmetyki ^^
OdpowiedzUsuńBlog jest cudowny.
OdpowiedzUsuńChyba przekonałaś mnie do zakupu którejś z tych rzeczy :))
Fajnie piszesz.
Ciekawe te kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńMasz slicznego bloga! Obserwuję! <3 A co do kosmetyków to chyba cos zamówię skoro ludzie tak je chwalą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
//dynoras.blogspot.com